Jedna rzecz jaka mnie denerwowała od początku w rowerze to amortyzator. W sumie od kiedy zakupiłem rower, węszyłem na forach itp. na co kiedyś by go wymienić. Po ostatniej wyprawie, amor zaniemógł, bardzo ciężko pracował (jeśli można nazwać to pracą), po prostu po ugięciu nie cofał do pozycji wyjściowej. Nie chciałem go naprawiać, tylko zmienić na coś przyzwoitego.
Wybór padł na amor SR SUNTOUR XCR wersja LO skok 100mm
Nie bede się rozpisywał o jego parametrach, bo łatwo znaleźć info w necie. Od siebie powiem tyle, uważajcie na nowy model (logo Suntour w kolorze srebrnym mała czcionka na widelcu), ponieważ nowy model jest cholernie sztywny nie ma porównania z tym modelem, jest w nim ponoć twardsza sprężyna. Sprzedawca z resztą i tak polecał mi ten starszy model choćby ze względu na jakość wykonania. Produkt made in Taiwan (nie China), więc naprawde poczciwej jakości. Nie ma porównania z oryginalnie zamontowanym, ten naprawde pracuje.Wiadomo że nie jest olejowy czy powietrzny ale jak dla mnie bomba.
Blokada skoku świetnie działa, po zblokowaniu i użyciu naprawdę dużej siły docisku ugina się max. 15mm |